Wampiryzm energetyczny.

początkujący znawca wampirów

Ukłon w stronę owego źródła, gdyż ich teoria z moją się nie kłóci. Magia o której mówimy to nie zaklęcia czyniące cuda, ani demony sprzyjające magowi, ale właśnie odpowiednio ukierunkowana energia.
Z tym że, jak wspominałem, może tutaj zadziałać wyłącznie energia niskiego poziomu - a co za tym idzie -energia która nie ma mocy twórczej. Magowi wydaje się, że tworzy energię - podczas gdy naprawdę pobiera ją ze swojego otoczenia i siebie samego. Nieumiejętna praktyka może poważnie uszkodzić takiego maga, i sprowokować w nim braki energetyczne, które zmuszony będzie uzupełniać poprzez wampiryzm.

Być może to tłumaczy, dlaczego to właśnie magowie stają się najczęściej wampirami energetycznymi. Chociaż na pewno ma ogromny związek z tym, że jako osoby potrafiące operować energią i rozpoznające ją, mają w praktykowaniu wampiryzmu dużo większe możliwości.

Administrator

Dokładnie blacku. Co więcej, zauważyłem iż duża część spośród wampirów współczesnych przechodziła dość ciężkie problemy zdrowotne, komplikacje przy porodzie zagrażające dalszemu życiu. Nie wiem czy to łączyć z zaistniałym u nich wampiryzmem, aczkolwiek coś takiego udało mi się zaobserwować.

Dlatego w moim postrzeganiu każdy wampir jest jedynie człowiekiem, który z różnych przyczyn musi pobierać cudzą energię, a nie jak to niejednokrotnie słyszałem nadludzką istotą stojącą wyżej od człowieka.

Moderator

Sensem wampiryzmu
energetycznego jest poczucie
wyższości i władzy nad drugim
człowiekiem, nawet w sytuacji,
gdy ofiara nie zdaje sobie
sprawy z tego, że ktoś nad nią
panuje. Wampir odczuwa
radość, gdy może
manipulować innymi” – pisze
Karolina Jarosz w artykule
„Uwaga, wampiry energetyczne!”

Ciekawa jestem waszego zdania na powyże stwierdzenie.(:
czy aż tak wyrachowane sa ów wampiry?Bo jeżeli tak.to ozmaczałoby iż maja w sb czastke mitycznego wampirycznego zła...

Administrator

Moim zdaniem nie jest tak. Dlaczego tak sądzę?
W moim mniemaniu wampiry energetyczne pochłaniają cudzą energię by zapewnić sobie znośniejszy żywot, zrekompensować straty energetyczne czy też brak możliwości wytworzenia odpowiednich ilości energii, co jest całkowicie niezgodne z treścią przytoczonego przez Ciebie, Nadijo, artykułu.

Inaczej sprawa wygląda w przepadku wampiryzmu emocjonalnego. Tutaj zgodziłbym się z treścią artykułu.

Chodzi mi oczywiście jedynie o różnicę pomiędzy dwoma przytoczonymi zjawiskami i nie przeczę, że wampir PSI nie może być wampirem emo. Ale moje rozważania nadają się do innego tematu.

Moderator

hmm...zatem jak rozumowac takie opisy :
''Wampir okultystyczny
(energetyczny)
Jest to najgroźniejszy i najmniej
budzący litość typ wampira -
ktoś, kto całkowicie świadomie i
używając pewnych
okultystycznych technik dąży do
pozbawiania wybranych osób
energii życiowej po to, żeby ją
samemu przejąć. Ten typ
wampiryzmu występuje rzadko i
właściwie tylko w kręgach
praktykujących okultystów, bo
żeby dokonać w skuteczny
sposób takiego aktu, potrzeba
wiedzy i umiejętności, jakich się
nabywa przez długi czas
praktyki...''
w calosci..

[link widoczny dla zalogowanych]

I choc uwaźam te slowa, za troche nazbyt przesiakniete uprzedzeniami to zastanawia mnie cos...troche powiazanego...
Czyzby taki energoterapełta, wrozbita itp zachlysniety okultem badz nie jest wampirem? Wink

człowiek

Jako wampir energetyczny pasożytuje na innych. Jest to prawda i nie ma co układać do tego linijek wyrozumiałości. Potrzebuje tej energii ze wzgłedu na niski poziom swojej. Bez niej jestem osłabiony, mam zły nastrój, a pobieram ją w sposób świadomy jak złodziej Twoje mienie gdy śpisz. W moim otoczeniu ludzie tracą wigor i radość w miare jak długo ze mną przebywają. Od małego tak było i z początku ciągnęło za sobą mój smutek i bunt, z czasem nauczyłem się technik, które pozwoliły mi opanować spontaniczne 'ssanie'. Nie nadawałbym temu jakis supernaturalnych opisów. Bycie wampirem polega na zaspokajaniu swoich potrzeb energetycznych dlatego sang pije krew, a ja zabieram Ci 'radość'. Może to ma podłoże czysto psychologiczne i ciężko to udowodnić, trzeba przeżyć. Wszystko wytwarza energie, flora i fauna, a ja tylko wyrównuje straty.

Administrator

Zdecydowanie nie zgadzam się z przytoczonymi przez Ciebie, droga Nadijo, słowami. Zdarzyło mi się poznać nie jednego wampira PSI, który nie zajmował się tematyką okultystyczną.

Co do słów czarnej mewy, zgadzam się ze wszystkimi.

Oto istota wampiryzmu - straty energii i konieczność zdobywania jej. A wiązanie go z okultyzmem jest moim zdaniem naciągane. Wszak i nie zajmując się tą tematyką można uszkodzić swoje biopole. Choć oczywiście to tylko moja opinia i mogę się mylić.

człowiek

V., zobacz że wiele osób dopisuje takim jak mi (wampirom PSI) kontakty z diabłem, czy zdolności magiczne. Nie spotkałem w swoim życiu nic coby potwierdzało iż ktoś ma takie niezwykłe zdolności, nie wykluczam może ktoś ma ale poznałem seti wampirów z UK i nic podobnego z jakiś supernaturalnych mocy nie spotkałem. Każdy chce być ekspertem ale upodabnianie nas do merlina uważam za śmieszne.

zaawansowany znawca wampirów

sukkub

człowiek

Dopóki taki wampir korzysta nic mu nie jest a problem zaczyna się wtedy gdy zaniecha swych praktyk. Czy można wtedy porównać to odstawienia narkotyku przez ćpuna?

sukkub

człowiek

Mnie takie zależności nie przekonują. Taki wampir staje się niewolnikiem poznania zmysłowego.

sukkub

Administrator

Drogi Insomnio, gdyby taki wampir nie był zmuszony do tego, po co marnowałby tyle własnego wysiłku by nauczyć się kontroli pobierania energii, pracy z nią?

Drogi Styxie, zgodzę się. Masz talent do pełnego oddawania niektórych spraw, nawet jedynie paroma słowami.