Poznania zmysłowe u wampira

początkujący znawca wampirów

Po tych czterech latach z uczuciem braku polotu i ogłady wciąż zastanawiają mnie wątki tutaj.
Dzisiaj na filozoficzny ruszt postanowiłem rzucić temat: Czy Wampir jest niewolnikiem poznania zmysłowego?
Inspiracją do tego pytania była rozmowa w jednym z tematów.

początkujący znawca wampirów

Carelu, moim zdaniem absolutnie tak! Z tym, że natura każdej świadomej istoty, domaga się poznania zmysłowego, nie tylko wampira, czy kogokolwiek innego, ale wszystkich istot świadomych własnego istnienia.
Moim zdaniem, tylko w taki sposób można odpowiedzieć na każde pytanie związane z rzeczywistością naszego istnienia, i wszystkich jego aspektów.
Dosłownie, wszystkich.

początkujący znawca wampirów

A co zatem z poznaniem pozazmysłowym? Większość a przynajmniej mi się tak zdaje wierzy, że u wampira szczególną rolę odgrywa poznanie pozazmysłowe.

początkujący znawca wampirów

początkujący znawca wampirów

Liv, nie zrozumiałeś mnie. Chciałem zauważyć, że poznanie pozazmysłowe jest ważną częścią bycia wampirem lub jego atrybutem.
Swoją drogą dlaczego tak bardzo negujesz mistycyzm? Uważasz, że tylko to co możemy zobaczyć, dotknąć, zmierzyć mówi nam o rzeczywistości?

początkujący znawca wampirów

początkujący znawca wampirów

Rozwinięta intuicja, możność poznania tego co nienamacalne, zrozumienie tego co niewytłumaczalne.

Czy jak staniesz przede mną Liv a ja zamknę oczy i zakryje sobie uszy to czy Ty wtedy istniejesz? Nie mam przecież narzędzi by to potwierdzić. Wiele z tego co przyjmujesz za rzeczywiste musisz brać na wiarę od innych.

Być może masz rację ale nie brałeś pod uwagę, że może nie rozumiesz po co ludzie zajmują się takimi rzeczami. Coś musi być na rzeczy skoro wielu wciąż zgłębia różne tajemnice czy praktykuje osobliwe obrzędy. Ze swojej strony mogę tylko dodać, że na pewno daje impuls do refleksji, zastanowienia się i poddaniu próby bądź wątpliwości tego co wiemy o świecie.

Nie z każdej dziedziny życia będziesz czerpać korzyści ale to nie znaczy, że inni nie mogą również tego robić.

początkujący znawca wampirów

początkujący znawca wampirów

W zasadzie Liv, człowiek obcuje z tym kłamstwem jak to nazywasz od zarania dziejów. Uważasz, że tysiące lat tworzenia się religii było procesem zakłamania? Ostatnie kilka wieków zmieniło pogląd ale wciąż nie odpowiada na kluczowe pytania ważne dla ludzi. Człowiek nie może żyć bez religii, wierzeń czy mistyki tak samo jak one nie mogą istnieć bez człowieka. Choćbyś się starał obalać i udowadniać jaką mistyfikacją to nie jest nigdy Ci się to nie uda. Już kiedyś to poruszałem ale chętnie powtórzę. Człowiek choć odrzuci wiarę w byt absolutny jakim może być jakikolwiek bóg czasem nieświadomie zastępuje sobie go nowym. Ludzie mają to w swojej naturze, dlaczego więc uważać że natura ta jest oszustwem?

Nie chcę zaprzeczać, że wiedza czy religia jest często inspiracją do manipulowania ale tak samo jest inspiracją do czynienia dobra, prawda?

Ostatnim cytacie pytasz mnie czy mi odpowiadasz? Jaką władze w obecnym świecie daje religia ? I nie myślę o plemionach jakiś w Afryce.
Sam jesteś dowodem, że ludzie tacy jak ty nie dadzą się omamić więc o czym mowa? Wskazałbym tutaj pieniądz jako winowajcę.

początkujący znawca wampirów

początkujący znawca wampirów

Efekt Krugera-Dunninga

początkujący znawca wampirów

początkujący znawca wampirów

Nie pytam o zdolność poznwczą tylko o to czy wtedy istniejesz dla mnie w jakiś sposób. Świat nie znika gdy śpimy lub jesteśmy ślepi czy głusi.
Wiele z tego o czym mam zamiar powiedzieć źle jest odbierana. Relatywizuje się wartości, które próbuję omówic. A nade wszystko ciągle mam wrażenie, że jeden spryciarz z drugim chcą przeskoczyć mnie w myślach i podstępach.
Otóż oficjalnie mówię, że granie nikomu tu nie pomoże. Od początku gdy pojawiłem się staram się jedynie stymulować do myślenia. Nie wiedzieć czemu tylko może czterem osobą udało się zrozumiec mój punkt widzenia. Naprawdę aż tak wielkie przepaście dzielą nasze byty?

człowiek

Carelu, a może po prostu część z forumowiczów jest tu li i jedynie dla rozrywki?
Odnoszę niejasne wrażenie, że tak jest. Przepraszam, jeśli się mylę.