Moje "Przebudzenie"

nowy

Nie widziałem nigdzie tematu o samej "genezie", tylko wszędzie problemy egzystencjalne. Więc by nie robić przypadkowego offtopu albo spamu założyłem ten temat - Sorry za disclaimer, już przechodzę do meritum.

Nie wiem jak wyglądało u was przebudzenie ale ja umarłem i wróciłem.

Pół roku temu miałem wypadek - dostałem zawału serca i byłem po drugiej stronie (astral). I użyłem czarnej magii po drugiej stronie ożywiając samego siebie i wracając do ciała. Od tamtego czasu nie mogę się pozbyć wizji, snów oraz "fantazji" na temat krwii. Gdzie nie idę i są jacyś ludzie widzę krew i mam ochotę się pożywić. Dopiero po tych 6 miesiącach zostałem uświadomionym czym jestem. Nie mam swojego dawcy ale to się niedługo zmieni ponieważ znalazłem pewną osobę, która tego chce Smile

Przed moim "przebudzeniem" lub jak to wolę nazwać "ożywieniem" zajmowałem się magią, okultyzmem, OOBE, LD, Reiki i różne takie rzeczy. Jako dziecko rozmawiałem z innymi bytami a zwłaszcza demonami którzy są jak moim "stróże".

Jestem Łukasz i jestem ze Słupska Smile

Bardzo byłbym wdzięczny (jak nie tu to na priv) żebyście się podzielili co o tym sądzicie Smile

Jak na razie poznałem tylko 1 "Sang" Smile

Pozdrawiam Smile

człowiek

Witaj Łukaszu ^___^

nowy

Drogi Łukaszu, odstaw narkotyki. Przejdzie Ci.

nowy

Narkotyki są dla słabych ludzi Razz