Wyższość wampira nad człowiekiem?

Administrator

Ze względu na posiadające moce i traktowanie człowieka jako swojej ofiary, można przyjąć założenie, iż wampir jest doskonalszy do człowieka, przynajmniej w tej sferze fizycznej. Jednak czy waszym zdaniem jest to słuszne stwierdzenie? Czy jest doskonalszy we wszystkich wymiarach, a jeśli tak to jak wielka przepaść istnieje między tymi gatunkami? Jeśli nie, to w jakich kwestiach wampir jest nam uległy?

młody wampir

Wampira ciężko przyrównać do człowieka bowiem jest to inny gatunek. Ma inne potrzeby, inny cel istnienia, a lepszy czy gorszy? No cóż to domena jednostki.

Administrator

Jednak co z samą naturą wampira, która sprawia że jest on łowcą, a człowiek ofiarą. Czy ten fakt nie znaczy i nie zmusza go do przewyższania człowieka pod względem choćby siły? Czy przynajmniej w tym aspekcie wampir nie ma przewagi nad człowiekiem?

Wewnątrz

Z pewnością ma. Ale czy pomimo swojej wyższości nie jest od nas uzależniony? Zakładając oczywiście, że jesteśmy jego jedynym "odpowiednim" pożywieniem. Co za ironia losu. Taki silny i taki słaby.

Administrator

Zapewne można to traktować jako słabość, ale tylko wtedy gdy zaczęło by mu brakować pożywienia. W obecnych czasach to mu nie grozi, więc pewnie sam, nie uzna to za wielką wadę.

Wewnątrz

Zgorda Hunterze. Dieta im nie grozi, jednakże nie wiemy do czego zmierza świat. Ważna jest sama myśl uzależnienia od tak niedoskonałej istoty jak człowiek.

Administrator

Masz rację Elizabeth, chociaż teraz nie groźne, owa zależność istnieje. Tutaj przewaga człowieka wynika z rodzaju pokarmu.

nowy

Moim zdaniem trudno określić jednoznacznie ,że ktoś jest bardziej doskonały od innego. Każdy ma inne predyspozycje , jeden jest muzykiem ,innemu słoń stanął na ucho , jeden zwinny, drugi niezdara. Wiele różnic występuje w obrębie tego samego gatunku, ciężko więc porównać i ocenić ogół dwóch zupełnie różnych. Można by analizować konkretną jednostkę z każdego gatunku i wybrać tę doskonalszą jednak wszystko zależy od tego na kogo byśmy trafili . Tym co najbardziej nas dzieli jest relacja drapieżnik – ofiara, reszta jest nieprzewidywalna .
P.S. Na pewno nie nazwałabym wampira uległym, jeśli już to zależnym.

Wewnątrz

Nikt Antonio nie nazywa wampira "uległym" Smile

Samo słowo "wampir" raczej wyklucza taką możliwość.
Wampirze.. w jednym ze swoich postów podkreślałeś, że pozbawiasz życia swoje ofiary. Zawsze tak jest? A jeżeli tak jest to czy mógłbyś powiedzieć dlaczego? Czy nie wygodniej byłoby korzystać wiele razy ze sprawdzonego "źródła"?

początkujący znawca wampirów

Wyższość wampira nad człowiekiem istnieje tylko w określonych relacjach. Nie z góry przesądzone jest kto komu kłaniać się ma chyba, że jest to ukłon z wyrazami szacunku.

W pojęciu transcendentalnym i wampir i człowiek nie są doskonali. Myli się ten kto uważa, że za życia doskonałość można osiągnąć.

Tak więc moim zdaniem Hunterze, istnieje równowaga i wyższość spowodowana lepszą adaptacją do otoczenia. Kwestią sporną jest zaś prymat jednego gatunku nad drugim. Zależność jednego od drugiego stawia tego pierwszego w jakim świetle? Czy nie jest to pięta achillesowa właśnie wampira?

Administrator

W rzeczy samej Carelu, uznaję to za jedną z większych wad tzw. mitycznych wampirów.

Co do wyższości wampira - nie zgodził bym się. Moim zdanien może tu jedynie być mowa o odmienności. Wszak unikatowość cech obu gatunków dawała by każdemu z nich różne rozwinięcie danych cech mające za zadanie ułatwienie egzystencji w konkretnych warunkach...

Co do łańcucha pokarmowego - tak, mityczny krwiopijca z pewnością był by idealnie dostosowany do polowania na pezedsrawicieli gatunku homo sapiens. Ale czy to czyni go wyższym?? Wszak ma też wady takie jak problemy z egzystencją za dnia, stąd moja opinia. Wszak i brak możliwości śmierci naturalnej w końcu może stać się bolesny...

Administrator

Carelu, V, nie mogę się z wami nie zgodzić, oba gatunki mają swoje zalety i wady co czyni je w pewny sposób równymi. Owa zależność o której wspominała także Elizabeth, rzeczywiście ma tutaj duże znaczenie. Także owa nieśmiertelność już nie raz została określana mianem przekleństwa.

Wewnątrz

Jesteś katem... cóż to za sędzia przyznaczył Ci to stanowisko? Co do strachu to raczej rozczarowałbyś się Drogi Wampirze. Wracając do krwi jakąż to miałeś na myśli pisząc " przelaną " za was?
Ps. Co do karmienia krwią zabrzmiało to trochę melodramatycznie. Byłbyś świetnym pisarzem.

Administrator

Wracając do tematu nadmierna pewność siebie może być właśnie słabością i moim zdaniem może to jak najbardziej grozić wampirowi. Nie nazwałbym tego jednak cechą która należałaby do całego gatunku.

młody wampir

Pewność siebie daje siłę, lecz jest też małą słabostką. Wszystko ma dwa końce, ważne jest by wiedzieć, którą stronę miecza się trzyma reszta to już tylko siła woli i świadomość.