Wampir wampirowi nie równy?

Wewnątrz

Wampir- istota wieczna, dziecię mroku, zawieszony między życiem, a śmiercią. Drapieżnik, który bez wahania zabija.

Wampir współczesny- pożywiający się krwią, energią, aurą, itd... ale jednak człowiek.

Nasuwa mi się pytanie:
Czy w takim razie powinien siebie nazywać wampirem? Czy ma do tego "prawo"? Są przecież tylko ludźmi o skłonnościach (upodobaniach) wampirycznych.
Ciekawa jestem waszych opinii w tym temacie>

Moderator

Cóż powiem tylko tyle, ze tzw wspolczesne wampiry sa nazywane tak przez innych.Sami siebie tak nie zowia, wrecz unikajac tego okreslenia... (:

Wewnątrz

Uogolnilas Nadi moje pytanie. Moze i wiekszosc unika tego okreslenia ale spotkalam sie i z takimi ktorzy wrecz chelpia sie tym mianem .

Starszy wampir

Muszą przejrzeć na oczy,podesłać wam prawdziwego trzeba

początkujący znawca wampirów

Wiesz,,wampiry mityczne wcześniejsze były jeszcze inne, martwe skorupy w służbie zła, kompletnie nei związany z "drapieżcą".

Od dawna uważam, że nazwa wampir budzi nie do konca odpowiednie skojarzenia, nie oddaje odpowiednio tego, czym są współczesne "wampiry"... ale trudno o bardziej bliskoznaczne określenie.
Nie widze potrzeby używania usprawiedliwiania się z używania tego określenia, gdy stanowi ono jedynie substytut jakiegoś nie istniejącego, a celniejszego/nazwy konretnego typu danego wąpierza.

Wewnątrz

To co napisałeś Nicolasie ma sens, ale i tak za mało tego by mnie przekonać. Dalej obstaję przy swoim.

Gość

Wewnątrz

I ja się z Tobą zgadzam Fall Smile

Gość

Administrator

Hmm, jeśli mowa o wampirach mitycznych, przypomina mi się fragment bodajże "Wampira. Biografii symbolicznej" M.Janion., gdzie same mityczne wampiry zostały podzielone na 3 typy: bałkański, romantyczny i nowo orleański.Każdy z nich posiadał wiele cech charakterystycznych (ot, choćby typ bałkański był bezrozumnym drapieżnikiem do pożywienia krwią [a i tu zdarzały się wyjątki przykładowo oprócz picia krwi spożywające ludzkie mięsko] wykorzystywał jedynie siły fizyczne). Także, przynajmniej w moich oczach, hipoteza wysnuta przez Eli w temacie jest prawdziwa, gdyż wampir wampirowi stanowczo nie jest równy.

Co do wampiryzmu współczesnego, wiadomo iż nazwa wampir nie jest tu w 100% adekwatna. Aczkolwiek używa się jej, jako najbardziej zbliżonej (pożywianie się egzystencją ludzką, elementy drapieżne psychiki, dość często indywidualizm)

początkujący znawca wampirów

Wewnątrz

A może pokusiłbyś się o jakieś szersze argumenty?

zaawansowany znawca wampirów

Uważam, ze takie osoby mają prawo do takiego nazywania się. W sumie mają prawo do nazywania siebie jak chcą. Mnie jednak drażni to określenie i coraz częściej kojarzy mi się z medialnym szumem wokół wampiryzmu. Na takie osoby wolę mówić "osoba uprawiająca/zajmująca się wampiryzmem współczesnym" ale sami rozumiecie, że taka nazwa nie jest zbyt wygodna w użyciu. Współczesny wampiryzm ma trochę wspólnego z tym mitologicznym i tutaj chyba nie zaprzeczycie: choćby w takich kwestiach jak odbieranie człowiekowi energii życiowej w jakiejś postaci czy próby sprawowania kontroli nad swoimi ofiarami. (Nawiasem mówiąc to drugie wydaje mi się ważniejszą częścią jakiegokolwiek wampiryzmu). Niestety nie znajduję określenia, które byłoby proste łatwe i szybkie w użyciu, zamiast tego długiego, które podałam powyżej. W związku z czym, niechętnie, ale pozwalam by osoby z którymi mam styczność rozmawiały ze mną "o wampirach".

Gość

człowiek

Większość "wampirów" to jak już zostało powiedziane osoby ludzkie z upodobaniami gestów, stylu życia mitycznych dzieci nocy. Nazywają tak siebie z przyczyny bardzo prostej, nie ma na dzień dzisiejszy osób, które ujawniając się byłyby bardziej podobne do stworzeń wyżej wymienionych. Właśnie oni kradną "moc" życiową, silą się energią innych.
Co innego tyczy się osób, które na co dzień nie latają po ulicy i krzyczą "Patrz, jestem wampirem, uciekaj bo piję krew".