Dołączył: 29 Gru 2012
Posty: 584
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...Breslau... Aachen Płeć: Kobieta
|
|
W zwiazku z tym, iz temat Demonicznej Lilith zaczyna sie rozrastac,..pomyslałam, ze i tu powinna miec swoj dział.
JAROSŁAW IWASZKIEWICZ
Lilith
Cichy o marmur sandału zgrzyt,
Kadzidła welon i ambry woń.
Drży w siny płomień świecznika dłoń
Idzie Lilith... idzie Lilith...
O serce moje zgłodniałe, cyt!
To płatków kwietnych opada rój,
To kadzidlany ściele się zwój,
Idzie Lilith... idzie Lilith...
To wschodni śni się duszy mej myt
To płacze tęskny i zwiędły kwiat.
O czarny marmur sandału zgrzyt
Kroki tajemnic i szepty zdrad.
Rodzi się wonny i słodki byt,
Idzie Lilith... idzie Lilith...
ANTONI LANGE
Lilith
Dotąd jeszcze mnie twoje
pocałunki palą!
Gra mi krew, gdy uściski twe
wspomnę gorące —
I syrenich uśmiechów utracone
słońce —
Do dziś drżę pod twych źrenic
niewidzialną stalą.
Widmo, co mi jak upiór krew
wysysasz falą —
Niebo mych mąk, rozkoszy
moich piekło wrzące,
Źródło żądz, wiekuiście w snach
zmartwychwstające:
Po smutkach niepowrotnych
noce me się żalą!
Krynico mej potęgi — i razem
niemocy,
Córo bogów słonecznych i
demonów nocy,
Święta królowo grzechu, łez
moich władczyni:
Lękam się cię zapomnieć, lękam
się wspominać.
Nie wiem, czy błogosławić, czy cię
mam przeklinać,
Bo sam skazałem siebie na żywot
w pustyni.
;
Post został pochwalony 0 razy
|
|