Wyznanie wiary.

Gość

Wampiryzm jest pojęciem sprzecznym z wyznaniem wiary, jakie panuje w większości naszego świata. Zapwene wielu z Was, należy do któregoś z odłamów Chrześcijaństwa, lub innej religii, która potępia wszystko co może się wiązać z "nieczystościa sakralną" szeroko rozumianą. Może nie jest to łatwy temat... ale co tam, do odważnych świat należy Wink

A więc, jakiego wyznania jesteście, i jak staracie się to pogodzić z obecnością na naszym forum ? Czyli de facto... z naszymi zainteresowaniami, pasjami, pragnieniami ?

Wewnątrz

Tak stuprocentowo wierzę tylko w siebie Razz

...poza tym w honor, odwagę, przyjaźń i seks. Wystarczająco otwarta odpowiedź Fall? Very Happy

Gość

Oczywiście, że wystarczająco Elizabeth. I masz tę przewagę nade mną, że ja sam nie mogę sobie ufać...

Wewnątrz

A tak na poważnie. Wiara w boga..zawsze miałam z tym problemy, chociaż rodzice bardzo sie starali...cóż nie wyszło. Ale jedno mam na pewno. Nie ważne od wyznania, szanuję u kogoś, że potrafi wierzyć.

młody wampir

Ja jestem Katoliczką i uważam, że wcale nie jest to sprzeczne z religią. Bóg stworzył świat i wszystkie istoty, a skoro tak to wiara w ostatnie ogniwo łańcucha pokarmowego nie jest niczym złym. Ważne by wierzyć w Boga i Jego miłość, a nie ograniczać swój światopogląd.

Wewnątrz

Czy brak wiary w Boga jest ograniczaniem swojego światopoglądu? Dlaczego? Nie wierzę w jedno konkretne bóstwo, ale staram się z każdej religii przejmować to co najlepsze, jeszcze ważniejsze stosować to w praktyce. W żaden sposób się nie ograniczam..jestem otwarta i chłonę wszystko to co uważam za wartościowe.

młody wampir

Absolutnie nie jest Eli, ale nie wiem do czego pijesz bo ja czegoś takiego nie napisałam Smile

Wewnątrz

młody wampir

Chodziło mi o ogólne przekonanie, że w religii trzeba wierzyć we wszystkie słowa choćby proboszcza i nienawidzić tych którzy nie wierzą. Właśnie to chciałam skrytykować, a nie to, że ktoś nie wierzy. A w co człowiek wierzy to jest już jego sprawa.

Wewnątrz

Spoko Sesil..teraz bezbłędnie zrozumiałm Twoją wypowiedź i chociaż nie potrafię w sobie wzbudzić gorącej wiary..nasze poglądy nie różnią się znów tak bardzo Very Happy

Administrator

W co wierzę. Nie jest to łatwe pytanie... Nazywam je poglądami własnymi. Niegdyś był to satanizm w ujęciu LaVeya (czy to religia? Raczej pogląd filozoficzny). Co prawda nadal kodeks tam przedstawiony jest tym stosowanym przeze mnie (choć było tak od dawna, zanim te poglądy poznałem, zwałem go jedynie własnym).

Dlaczego nie jest on nadal aktualny? Wierzę w istnienie istot wyższych od ludzi, świata astralnego, nawet swoistego Boga (a raczej ogromny myślokształ, który nadał sobie ten tytuł). Aczkolwiek nie widzę tego jako swoistej hierarchii bytów. Uznaję je za różne, ale czy któryś jest najpotężniejszy? Wątpię w to. Tak samo nie wierzę w istnienie istoty mającej jedynie korzystne dla ludzi intencje (taka mnogość poglądów na tym świecie, czy to możliwe??).

Wierzę także w żywot po śmierci, bezcielesną formę ludzkiego życia składającą się z energii, swoistą duszę. Jak i dzięki zeznaniom mediów w istnienie swoistych przewodników prowadzących je gdzieś, pojęcia nie mam gdzie (koncepcja nieba, czyśca i piekła? Może...) jak i dających możliwość zostania tutaj i stania się astralnymi wampirami.

To chyba tyle, mam nadzieję, że znajdzie się tu jednostka rozumiejąc co miałem na myśli Razz

Wewnątrz

V..jeszcze jedna kawa i zacznę rozumieć Razz

Oczywiście żartowałam, ale dość dużo tej Twojej wiary. Moja o wiele skromniejsza

Administrator

Czy dość dużo? Nie powiedziałbym, szczególnie że to jedynie, jak już wspomniałem poglądy własne, młodsze od jakiejkolwiek religii a przez to, przynajmniej w moim mniemaniu, mniej rozbudowane.

Moderator

Tak sie zastanawiam i sama nie wiem. Poniewaz nalezaloby powiedziec, ze jestem Agnostykiem...ktory sam nie jest pewien czy Bog istnieje czy nie.I czy jestem przez to wierzaca czy nie. Ale... nie zaleznie czy kosciol karmi nas prawda czy wrecz odwrotnie to staram sie wierzyc, ze jednak jest. i nie dlatego, ze jest dobry czy wszechmocny. Gdyz tego nigdy nie mozna byc pewnym. A dlatego, ze sam fakt ow wiary daje wiecej niz wszystko inne...
Ciezko mi to jakos sensownie ubrac w slowa, jednak mam nadzieje ze rozumiecie... < :

Administrator

Moje poglądy są chyba najbliższe pandeizmmowi. Jest jakiś bóg, siła wyższa, która jest światem. Jeden wielki byt do którego wszystko należy.